piątek, 5 sierpnia 2016

Od Sary


-Robin?- chłopak odwrócił się w moją stronę. -To ty?- stałam zdziwiona. Buzie miałam szeroko otwartą, oczy też miałam zapewne rozszerzone. A przez co? Przede mną stał mój przyjaciel, którego nigdy nie widziałam na żywo.
-Sara??- on również był chyba zdziwiony. Po chwili się ogarnął i do mnie podszedł, po czym wziął w ramiona. Nie powiem, byłam bardzo zdziwiona tym gestem, jednak ja go też objęłam. Jezu...jaki on jest wysoki. W końcu Robin mnie puścił, mogłam mu się przyjrzeć. Miał czekoladowe, lekko przydługie roztrzepane włosy, tego samego koloru ciepłe oczy, a przed nimi znajdowały się okulary w czarnych oprawkach. Jak zwykle musiał mieć na sobie zwykły T-shirt a na nim koszule w kratę na krótkim rękawie, zwykłe dżinsy i czarne trampki. Na nadgarstku jak zwykle miał swój 7-letni zegarek. -Jakie spotkanie...- powiedział i podrapał się po karku. Ja tylko skinęłam głową nadal zdziwiona naszym spotkaniem. Nagle przypomniałam sobie o DJ.
-Robin, mógłbyś wyjść na dwór? Tam jest DJ, a ja chciałabym zamówić jedzenie, ok?- chłopak przytaknął głową. Odetchnęłam z ulgą i poszłam zamówić. Po paru minutach byłam już na dworze i szukałam wzrokiem moich towarzyszy. Kiedy już do nich podchodziłam, mogłam zauważyć, jak Robin drapie DJ za uchem, jak oni słodko razem wyglądają. Pies, który ma niecałe pół metra, oraz chłopak z prawie 2 metrami. Nieźle się dobrali, nie powiem. Usiadłam obok nich, dałam DJ kilka kurczaków i sama zabrałam się za jedzenie, Robin przez ten czas sprawdzał coś na aparacie. Muszę powiedzieć, że czasem udało mi się zerknąć na niektóre zdjęcia, które przeglądał. Robin chodzi na studia fotograficzne, robi prześliczne zdjęcia. W końcu skończyłam jeść, zabrałam niezjedzone resztki suczki i wyrzuciłam wszystko do śmietnika. -Idziemy?- spytałam i zapięłam smycz u DJ. Robin odpowiedział szybkie "Tak" po czym wziął swoją kawę i ruszyliśmy. Przechadzaliśmy się po parku, DJ po mojej prawej stronie, a Robin po lewej.
-Nie żartowałaś, z tym że masz słodkiego psa- powiedział ze śmiechem w głosie. Ja również się zaśmiałam. -Oraz, z tym że jesteś mała- i koniec dobrego humoru. Stanęłam przed Robinem i zadarłam głowę do góry, żeby spojrzeć mu w oczy.
-Nie jestem mała- wycedziłam przez zęby. On popatrzył na mnie zdziwionym wzrokiem. -Tylko...- zaczęłam.
-Tylko?- spytał ze swoim uśmiechem. Dlaczego jak on się uśmiecha, to ja też się uśmiecham??! Nieważne...
-Tylko niska- dokończyłam, po czym spuściłam głowę, bo szyja zaczynała mnie boleć.
-Na jedno wychodzi- i zaczął się śmiać, ja tylko powiedziałam jedną obelgę pod nosem, czasem mam go dość. Odpięłam smycz DJ, niech sobie pobiega mała. Pochodziliśmy jeszcze z 20 minut po parku. -Gdzie masz akademik?- spytał po chwili Robin, więc mu odpowiedziałam. -Odprowadzę cię- powiedział pewny siebie. Westchnęłam, to się dobrze nie skończy. I miałam rację. Po kolejnych 10 minutach już śmialiśmy się jak opętani.
CDN

Od Sary

Właśnie chodziłam po ogromnej szkole, szukając mojego nowego pokoju. Jak duża jest ta szkoła?? Nieważne. W końcu znalazłam jakiś plan szkoły, gdzie wyraźnie można było odczytać, gdzie znajdują się te pokoje. Westchnęłam cicho. Spojrzałam w dół, mając nadzieje, że zauważę tam DJ, jednak jej nie było. Na serio?? Jak ja mogłam ją zgubić... Przetarłam twarz dłońmi i zaczęłam iść drogą, którą wcześniej szłam. W taki oto sposób doszłam, przed główne wejście szkoły, gdzie widziałam już DJ, obok niej znajdował się chłopak z blond włosami, postawionymi na żelu. No nie...co Ethan tu robi?? Chłopak akurat kucał, bawiąc się z DJ, więc nie było szans by mnie zauważył. Niestety, nadzieja matką głupich... gdy tylko tak pomyślałam, nagle wstał a na twarzy miał ten swój piękny uśmiech. Ech... Et, śmiało do mnie podszedł, obejmując mnie.
-Hej kotek- powiedział, chcąc mnie pocałować. Na szczęście byłam dosyć silna, więc go od siebie odepchnęłam. Jak on mnie zaczyna wkurzać...
-Żadne kotek, durniu- powiedziałam, podchodząc do DJ i zabierając ją na ręce. Jaka ona jest leciutka... Gdy się odwróciłam, zetknęłam się z bluzą z napisem "Zabawny, inteligenty, przystojny, ale już zajęty", no nie wierze... Musiał ubrać akurat tą bluzę?? -Serio, Et? Nie miałeś lepszych bluz? Z resztą ona kłamie, nie jesteś już zajęty. Przynajmniej nie przeze mnie- powiedziałam, zwinnie go omijając i idąc w stronę pokojów, gdzie przez plac przebiegała krótsza droga.
-Sara, wiem, że żartowałaś z tym zerwaniem. Nie musisz nadal tego ciągnąć- odwrócił się w moją stronę i założył ręce na klatce. Nic nie powiedziałam, cicho szłam w stronę mojego nowego pokoju. Jeszcze kątem oka zauważyłam, jak Ethan odchodzi, ale byłam pewna, że jeszcze wróci...niestety...
Weszłam do pokoju. Pierwsze słowo - wow. Ten pokój jest przepiękny! Odstawiłam DJ na ziemie, kiedy jej łapki zetknęły się z ziemią, od razu pobiegła wszystko obwąchać. Białe ściany, z namalowanymi motylami, białe biurko z białymi kwiatkami, łóżko piętrowe z znajdującymi się schodkami do niego, a pod nim kanapa z multum poduszkami oraz telewizorem wbudowanym w ścianie, a obok niego ściana, na której znajdą się jakieś zdjęcia, lub plakaty. Na samym środku pokoju wisiało ala krzesło, a pod nim znajdowały się moje rzeczy. Kiedy zostały one tu przytargane?? Zaraz...przecież tata był tu wcześniej...no tak...
-No... to czas się rozpakować- powiedziałam, a DJ ochoczo machnęła ogonem.
CDN

środa, 6 lipca 2016

Powitajmy pierwszego ucznia, oto Sara!!



Imię i nazwisko: Sara Lamina 
Płeć: Kobieta 
Kraj pochodzenia: USA 
Wiek: 16 lat 
Data urodzenia: 28.07.2094r. 
Orientacja: Heteroseksualna 
Klasa: Klasa treserska. Chodzi jeszcze na wolontariat. 
Aparycja: Sara posiada szare oczy oraz ciemne, blond włosy, które często układa w grzywkę. Ogólnie ma 160cm wzrostu i waży z 45kg. Zazwyczaj chodzi ubrana w duże bluzy, czarne getry oraz czarne trampki. Nienawidzi spódnic, prędzej założy jakąś sukienkę niż to coś.
Charakter: Sara jest miłą, przyjacielską oraz towarzyską dziewczyną. Często się śmieje, jest taką śmiechotką. Jednak nie lubi, kiedy ktoś żartuje z innych osób, to jest dla niej bardzo nietolerancyjne. Jej wrogiem nr1 jest pająk, nienawidzi tych małych stworzeń, kiedy tylko coś o nich usłyszy lub je zauważy, od razy zaczyna się trząść ze strachu. Jest dosyć wrażliwą osobą, nie lubi osób, które nie dotrzymują obietnic, dla niej oni już nie mają serca. Sara nie lubi, kiedy jakaś osoba się smuci, od razu do niej podchodzi i pyta się, co się stało. Zawsze służy bezinteresowną pomocą. Dziewczyna nie lubi być sama, wtedy dziwnie się czuje. Sara ma strasznie bujną wyobraźnię. Dla Sary nie ma zwierzęcia, które nie jest słodkie, oczywiście pomijając te, które są podobne do pająków.
Zainteresowania: Sara uwielbia muzykę, mogłaby ją słuchać cały czas. Czasem, kiedy nikogo nie ma w pobliżu, zaczyna nucić a czasem i śpiewać. Książki to coś, co kocha na równi z muzyką. Jednak nigdy nie czyta jakichś romansów, woli książki przygodowe z domieszką magii. Uwielbia wychodzić z DJ na spacery, przy okazji zabierając jej piłkę albo jakąś książkę. Kiedy jej się nudzi, a nie chce się jej czytać żadnej książki, to lubi obejrzeć jakieś anime.
Przedmioty: Telefon, laptop, Słuchawki, plecak :3  Rzeczy DJ :piłka, smycz.
Rodzina: Mama Samantha, tata Erik oraz młodszy brat Kai.
Historia: Sara miała normalne dzieciństwo.Wszystko zaczęło się zmieniać, kiedy skończyła 10 lat a Kai przyszedł na świat. Na samym początku go nienawidziła, jednak po kilku latach zdążyła go pokochać. To oni razem uratowali DJ, kiedy ta była na granicy śmierci. Jej stary właściciel strasznie ją głodził i ogólnie się nią nie zajmował. Tego dnia Sara i Kai wybrali się na spacer, kiedy mijali pewny dom, dostrzegli psa, który leżał i się nie ruszał. Rodzeństwo podeszło zobaczyć co się stało, kiedy zauważyli, że pies nie oddychał, szybko zabrali go do weterynarza. Na szczęście DJ była silna i u weterynarza się obudziła, wtedy miała dużo szczęścia. Po tygodniu stary właściciel psinki dostał kare pieniężną za głodowanie psa, a rodzina Sary ją zaadoptowała. DJ bardzo polubiła dziewczynę, i na odwrót. Niestety nadszedł czas, kiedy to Sara musiała pójść do jakiegoś liceum. Ostatecznie wybrała Royal Academy.
Partner/Partnerka: Były chłopak Ethan, jednak on nadal chce, żeby Sara do niego wróciła.
Pokój: Pokój numer 15
Inne:
-Sara ma arachnofobie (lęk przed pająkami)
-DJ sięga jej do kolan
-Sara nie lubi lodów i polew czekoladowych
-często pisze ze swoim przyjacielem Robinem
-kiedy siada do laptopa, zakłada czarne okulary
-Sara śpi ze swoim ulubionym pluszakiem - pandą
-jej ulubione anime to "Tokyo Ghoul", a książka to "Wilcza Księżniczka"
Zwierzaki:

Suczka DJ

Steruje: Zlota123@onet.pl

niedziela, 21 lutego 2016

Powitajmy Conie !



Imię i nazwisko: Conie Davis
Płeć: Kobieta
Kraj pochodzenia:  Jedna z mało znanych wsi w anglii.
Wiek: 17 lat.
Data urodzenia: 19 maj 2094 r.
Oriętacja: Heteroseksualna
Klasa:Klasa Jeździecka. Chodzi również na zajęcia dodatkowe z tresury.
Aparycja: Conie ma wiele małych blizn na ciele. najbardziej widoczną jest ta na ręce która została po nieudanym skoku przez przeszkodę. Ma oczy koloru czarnego i naturalnie rude włosy. Jest dosyć wysoka, mierzy sobie 179 cm. Jeżeli chodzi o sylwetkę to jest ona plażowa. Dziewczyna często chodzi w luźnych bluzach i obcisłych spodniach. Conie nie maluje się ( no cóż tak została wychowana ) i nie chodzi w sukienkach.
Charakter: Conie jest pomysłowa i dużo gada.  Uśmiech jest jej stałym towarzyszem i nigdy nie schodzi jej z twarzy. Jest nieuleczalną optymistką i widzi świat przez tak zwane " Różowe okulary"... Myśli logicznie i na poczekaniu potrafi wymyślić potrzebny plan. Zazwyczaj ma dobre pomysły, lecz zdarzają się sytuacje w których takowych nie posiada. W każdym widzi dobre cechy lub chociaż iskierkę optymizmu... Jest lojalna i prawdomówna. Nigdy nie zostawi przyjaciela w potrzebie i zawsze mu pomorze. Jest skora do pomocy i chętnie pomaga. Conie jest wielkim wulkanem energii, jest bardzo żywiołowa i szalona. Czasem chodzi zamyślona i nie zwraca uwagi na otoczenie, ale zazwyczaj wie co się wokół niej dzieje...
Zainteresowania:Dziewczyna interesuje się grą na gitarze i pianinie ( nawet dobrze jej to wychodzi). Jednym z jej głównych zainteresowań są oczywiście zwierzaki. Conie umie też nieźle tańczyć. W wolnym czasie chętnie wyskakuje gdzieś z przyjaciółmi czy sięga po jakąś książkę. Stara się jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu i często można ją spotkać w lesie lub nad jeziorem. Chętnie spędza czas ze swoimi zwierzakami i przyjaciółmi. Oczywiście czasem ma takie dni że nic jej się nie chce i cały dzień siedzi w pokoju nic nie robiąc. Lubi także oglądać gwiazdy czy nocne spacery. Jeżeli chodzi o szalone przygody czy coś w tym stylu to ona zawsze chętnie, niezależnie od pory dnia czy nocy. Często też jeździ na wrotkach czy rolkach, w sumie ona na nich nie jeździ tylko robi różne dziwne triki itp.
Przedmioty: Wrotki, telefon, laptop, plecak. To co co zawsze trzyma w plecaku: smycz, lonża, frisbee, kantar.
Rodzina:
 Reani Davis | Matka Conie. Nie żyje, zmarła w wypadku samochodowym gdy Conie miała dziesięć  lat.
Aron Davis | Ojciec Conie. Tak jak Reani zmarł w wypadku samochodowym.
Rayan Davis | Starszy brat Conie. Mieszka w USA, jest prezesem dużej firmy. Ma żonę i dwójkę dzieci, pięcioletnią Amy i siedmioletniego Billa.
John Davis | Najstarszy brat Conie. Mieszka w Ameryce i pracuje w jakiejś korporacji. Ma żonę i dziesięcioletniego syna, Max'a.
Emma Davis | Najstarsza siostra Conie. To ona została na wsi w domu rodzinnym.
Nelly Davis | Siostra bliźniaczka Conie. Mieszka w Kanadzie z ciocią.
Mel Davis | Siedmioletnia siostra Conie. Mieszka z bratem ojca Rickiem. Jak dziewczynka miała siedem miesięcy zmarli ich rodzice, więc ona ich właściwie nie znała.
Rick i Sheila Davis | Rodzeństwo taty Conie.
Sami, Holly i Robin Carter | Rodzeństwo matki Conie.
Historia: Gdy Conie miała dziesięć lat w wyniku wypadku zmarli jej rodzice. Ona i jej rodzeństwo zostali bez rodziców. Wszyscy rozeszli się w inne strony świata zostawiając przy tym dom rodzinny jednej z starszych sióstr, Emmie. Wraz z Emmą została w domu rodzinnym i pracowała przy koniach... Po sześciu latach dziewczyna poznała pewną klacz... Była ulewna noc a Conie usłyszała dziwne rżenie na podwórku. Szybko się ubrała i poszła sprawdzić co to takiego. Jak tylko wyszła ujrzała klacz. Gdy do niej podeszła klacz nieufnie na nią spojrzała, lecz z braku się dała do siebie podejść. Conie pogłaskała ją po mokrej szyi a potem zawołała siostrę. Ta pomogła jej wprowadzić klacz do stajni i osuszyć... Po jakimś czasie udało się ją przyzwyczaić do chodzenia pod siodłem i dotyku różnych ludzi. Fanti ( bo tak nazywała się klacz ) i Conie bardzo się pokochały. Conie spędzała z nią tyle czasu  ile tylko potrafiła... W dniu jej siedemnastych urodzin Emma wysłała ją do Royal Academy gdzie dziewczyna od dawna chciała się dostać... Lecz jej historia na tym się nie kończy ona trwa dalej..,
Partner / Partnerka: Jeszcze nie doszła do tego poziomu...
Pokój:Pokój numer 10
Inne:
- Ma uczulenie na kocią sierść
- Boi się śmierci, co nie znaczy że  boi się ryzyka
- Budzi się wraz ze wschodem słońca
- Wychowała się na wsi
- Stara się porozumieć z swoimi zwierzętami, a nie zastraszać je i zmuszać do posłuszeństwa
- Nie znosi znecania się nad zwierzętami i nie toleruje tego
- Jej zwierzaki są ze schroniska bądź są znajdami
- Raczej nie je słodyczy, jedynie co to czekoladę
Zwierzaki: 
Suczka Taffy

Klacz Fanti

Steruje: SINI

OFICJALNE OTWARCIE!!

WIELKIE OTWARCIE!!





Oficjalnie otwieram Royal Academy! Serdecznie zapraszam do dołącznia i tworzenia historii naszej akademii :)